21 listopada 2016 roku odbył się Dzień Życzliwości. Dziewczyny z Gimnazjalnego Samorządu Uczniowskiego ranorozdawały naklejki z wesołymi buźkami. W całej szkole rozwieszone zostały plakaty, a na nich karteczki, które się odrywało i dawało przyjaciołom, nauczycielom i pracownikom szkoły. Odbył się kiermasz z łakociami. Słodycze dawało się bliskim osobom w szkole.
Porozmawiałam z koleżankami o tym wydarzeniu.
D.J. - Witaj Beato. Chciałabym Ci zadać kilka pytań o Dniu Życzliwości. Czy podoba się Ci ten dzień?
B. - Cześć. Tak, to fajny i miły dzień w naszej szkole.
D.J. - Chcesz żeby takich dni jak Dzień Życzliwości było więcej?
B. - Chciałabym. Było by miło.
D.J. - Sądzisz, że byłaś dzisiaj życzliwa?
B. – Myślę, że byłam. Starałam się, aby wszyscy byli w tym dniu tak radośni, jak ja.
D.J. – Dawałaś karteczki z plakatów?
B. – O tak. Dawałam i to dużo.
D.J. – Może kupowałaś słodycze z kiermaszu? Czy sama jakieś dostałaś? Jak smakowały?
B. – Kupowałam. Były naprawdę przepyszne.
Po lekcjach zadzwoniłam do Pauliny.
D.J. – Cześć Paulino. Czy podobał się Ci Dzień Życzliwości w naszej szkole?
P. – Tak. Myślę, że to fajny dzień, ponieważ wszyscy dziś się do siebie uśmiechaliśmy i byliśmy dla siebie mili.
D.J. – Chcesz żeby takich dni ja Dzień Życzliwości było więcej?
P. – Tak, ponieważ tego dnia była naprawdę miła atmosfera?
D.J. – Sądzisz, że byłaś dzisiaj życzliwa?
P. – Tak. Nie kłóciłam się z nikim, uśmiechałam się do wszystkich.
D.J. – Dawałaś karteczki z plakatów?
P. – Tak. Rozdawałam je wszystkim, aby było miło.
D.J. – Może kupowałaś słodycze z kiermaszu?
P. – Tak. Mmm, były wspaniałe.
Oby tak wspaniałe były również wszystkie kolejne dni nauki w naszej szkole. Przepis na to jest prosty: UŚMIECHAJMY SIĘ! Wszystkiego dobrego!
Dominika Januszewicz - klasa VI